Luty to jeden z moich ulubionych miesięcy w Polsce, i pewnie każdy pomyśli: „Przecież jest bardzo zimno o tej porze roku, a ty jesteś taki tropikalny”… Cóż, zgodzę się, pogoda w tym sezonie nie rozpieszcza i jest jedną z rzeczy, za którymi nie przepadam mieszkając w Polsce, ale uwielbiam luty ze względu na polską tradycję zwaną Tłustym Czwartkiem.
Co to jest tłusty czwartek?
Tłusty Czwartek jest tradycją wywodzącą się z religii, a Polacy celebrują ją głównie jedząc słodycze i ciastka, a przede wszystkim – tradycyjne polskie pączki. Tradycyjny pączek to masa z ciasta drożdżowego, usmażonego na głębokim tłuszczu, wypełnionego marmoladą i polanego lukrem.
Jeśli lubisz słodkości, ten dzień jest dla Ciebie. Więcej o tej tradycji możesz przeczytać tutaj: Tłusty Czwartek w Polsce.
Również brzmienie słowa „pączek” jest zabawne i bardzo łatwe do wymówienia dla większości obcokrajowców. Przykład: kiedy pojechałem do Poznania, znalazłem miejsce, w którym sprzedawali pączki, a nazwa tego sklepu była idealna dla osób mówiących po hiszpańsku: Ponczek.
Ale właściwie dlaczego ten dzień jest tak ważny dla Polaków?
Krótka historia Pączka
Tradycja jedzenia tego polskiego przysmaku pochodzi sprzed wieków! Istnieją zapisy, które mówią, że ludzie robili i jedli pączki od XVI wieku!
Ich nazwa była wtedy inna – pampuchy (zachowała się do dziś w regionie Górnego Śląska w Polsce).
W średniowieczu ludzie robili pączki trochę inaczej: miały postać ciasta, ale były nadziewane boczkiem lub słoniną, i były dużo twardsze. Nie jestem pewien, którą wersję wolałbym teraz.
Po przybyciu do Polski francuskich szefów kuchni w XVIII wieku, ciasto na pączki poprawiło się, stały się lżejsze, bardziej gąbczaste i puszyste. I takie znamy je dzisiaj!
Jak przygotować Pączki?
Aby odpowiedzieć na to pytanie, musiałem spotkać się ze specjalistami z tej dziedziny, więc pojechałem na warszawską Wolę, gdzie można znaleźć najsmaczniejsze pączki w Polsce – rozmawialiśmy z właścicielką Pracowni Cukierniczej – Sylwią Tomaszkiewicz – która wyjaśniła nam proces robienia tych polskich słodkości.
Sylwia Tomaszkiewicz powiedziała, że składniki potrzebne do zrobienia pączków to mąka, margaryna, jajka i drożdże.
Z nich robi się ciasto, które rozwałkowuje się, a następnie kroi na kawałki, nakłada trochę dżemu i zawija. Później smaży się je na głębokim oleju. Ostatnim krokiem jest jest zanurzenie ich w lukrze i są gotowe do spożycia!
Wydaje się, że nie jest to takie trudne, ale prawdopodobnie łatwiej byłoby pójść do ulubionej cukierni i po prostu je kupić. Pełny wywiad i proces robienia pączków można obejrzeć tutaj:
Musisz zjeść przynajmniej jednego Pączka!
Jeśli boisz się, że ucierpi na tym Twoja figura, pozwól, że ci powiem: w Polsce uważa się, że jeśli nie zjesz przynajmniej jednego Pączka tego dnia, będziesz mieć pecha do końca roku. Więc lepiej zjedz co najmniej jeden, gwarantuję, że warto.
Ilość kalorii w każdym pączku jest znacząca, ale to tylko jeden dzień w roku, więc zaszalej i zjedz jak najwięcej! W tym roku planuję pobić swój własny rekord, zjadając 10!
I na koniec kilka rad: jeśli jesteś w Polsce, koniecznie poproś o „pączki”, a nie „paczki”, w przeciwnym razie otrzymasz coś zupełnie innego: